środa, 15 czerwca 2011

Na początek...

Pewnego dnia wzięłam aparat do ręki, nacisnęłam przycisk i wyszło mi parę niezłych dzieł, które po zastanowieniu uznałam za tapety na komputer. Zobaczcie sami:

 Księżyc nocą.
 Dziura w drzewie.
 Kora pod tują.
 Kwiatuszki stojące na parapecie.
 Pokrywa od szamba.
 Wycieraczka.
 Tulipan.
(to nie żaden Photoshop, mam po prostu dziwny aparat ;p)
 Kora dębu, po deszczyku.
 Kora pod tują w zbliżeniu.
 Liść Hortensji.
 Kora dębu.
 Odlatujące do ciepłych krajów ptaki.
 Liść dębu.
 Gąsieniczka.
Słońce po deszczu.


Te zdjęcia naprawdę mają urok. Lubię robić zdjęcia przedmiotów, które się nie ruszają, wtedy mogę oddać ich piękno jak najlepiej. 

5 komentarzy:

  1. A to była niespodzianka Olu! Cieszę się, że założyłaś swój blog o fotografii, robisz piękne zdjęcia i na pewno będzie co oglądać. W szkole możemy porozmawiać o blogowaniu, może będę mogła Ci coś doradzić. A najważniejsze, mam nadzieję, że dzięki temu blogowaniu będziemy miały ze sobą cały czas kontakt. Buźka:) Oleńko i tak trzymaj.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aha, jeszcze jedno, najbardziej mi się podoba zdjęcie wycieraczki w zbliżeniu. Tak mi się trochę na początku skojarzył obraz z kosmkami jelitowymi. No tak, ale moje myśli są wybitnie przyrodnicza. Pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Pani Aniu! Naprawdę się staram, a Pani podtrzymuje mnie i zachęca do dalszej pracy, za to również dziękuję i na pewno nie stracimy ze sobą kontaktu! Już ja się o to postaram! ;p pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ta pokrywa od szamba to temat na abstrakcję strukturalną !

    OdpowiedzUsuń